Piekło Kobiet
Leżę w łóżku, powalona wirusem, jakimś, bo przecież sami nie wiemy jakim, testy nam tego nie mówią. W dupie z wirusem! Jaką ja dzisiaj czuję bezsilność wobec mojego kraju i tego co się dzieje pod płaszczem tej rozdmuchanej bańki covidowej.
Nie tylko bezsilność, ale i wstyd, że w dobie zasianego strachu, paniki, niepewności o jutro, zamykanych biznesów, redukcji etatów, szrzącej się depresji wśród dzieci, młodzieży, przemocy w rodzinach, nasz trybunał konstutucyjny ma czelność wsadzać łapy w ustawę, która była święta! Trybunał konstytucyjny – brzmi godnie, doniośle, dumnie, a tymczasem z mojego punktu widzenia banda starych dewot, oderwanych od rzeczywistości łysych dewiantów, którzy nie maja pojęcia co to znaczy wychowywać niepełnosprawne dziecko! Ja mam to szczęście, że moje jest zdrowe, że moje badania prenatalne wykazały w pełni zdrowy płód i nawet nie mogę sobie wyobrazić jak będzie się czuć kobieta, która dowie się, że jej dziecko urodzi się z taką bądź inną wadą i nie będzie mogła podjąć decyzji czy dokona aborcji czy urodzi. Nie mieści mi się to w głowie, że debile „katolickie” chronią życie – płód, który skarze matkę i ojca na szereg wyrzeczeń, życie w ubóstwie, brak pomocy od państwa. Czy to nie sam Du(p)da, prezydent dupa obiecywał poprawienie sytuacji niepełnosprawnych dzieci? Jak Du(p)da naobiecuje to potem gówno musi robić, prezydencki stołek zdobyty, a teraz chowa się przed Covidem i znowu jest marionetką Jarusia. Prezydent wszystkich obywateli! hahaha
Krzyczeć mi się chce w jakim kraju przystało nam żyć, z jaką świadomością musimy się budzić, my kobiety, że rządzą nami bezmózgowe, odczłowieczone pacany, które nigdy nie powinny dojść do władzy. Każdy z nich, szczególnie ten zasiadający w ławach trybunału powinien dostać pod opiekę niepełnosprawne dziecko, chociażby na miesiąc. Ale nie z pensyjką trybunalską, a zapomogą od państwa. Niech poczuje jak to jest, choć przez chwilę, niech postawi się w butach choć jednego obywatela, a nie realizuje swoje światłe poglądy państwa chrześcijańskiego.
Niezależnie kim jesteś debilu z trybunału, wstydź się, że nie używasz mózgu i jesteś tak samo sterowalny jak nasz beznadziejny prezydent pisior! Karma wraca, Bóg nie rychliwy, a sprawiedliwy! I nie wycieraj sobie gęby Bogiem, że chronisz ludzkie życie! Nie masz pojęcia co to Bóg, co to wiara, a napewno nie wiesz co to znaczy mieć niepełnosprawne dziecko!
We mnie wrze, miks emocji, złość, wstyd, agresja, kobiety, łączmy się, zjednoczmy, musimy działać, bo za chwilę damy przyzwolenie na przemoc! Zróbmy coś! A może zrobimy program w telewizji publicznej, w stylu „damy i wieśniaczki”, tylko zdrowi i niepełnosprawni! Dla wszystkich świętojebliwych debili! Oby Wasze dzieci, wnuki doznały tego co wczoraj zrobiliście!