• o mnie

    Noworoczne postanowienia

    Taka pora, taki czas. Większość z nas wchodzi w nowy rok z postanowieniami. Dwoimy i troimy się w pomysłach jak nasze życie od nowego roku będzie wyglądać. Inaczej, ambitniej, zdrowiej, bardziej sportowo. Obiecujemy sobie mniej używek, więcej snu, godziny na siłowni – nie od parady sprzedaż karnetów rośnie właśnie w styczniu. Nic w tym złego, postanowienia są ok, gorzej z tym co po kilku miesiącach z nich zostanie. Ja osobiście nie czynię postanowień noworocznych, a takie życiowe, mniejsza presja czasu i lepsze traktowanie własnej osoby, bez pośpiechu, presji, taki mój osobisty kanon zasad:). Odchudzać się nie będę, zapadnięte policzki obnażą moje 43 wiosny na karku. Diety również nie należą do…